Górnikowi do szczęścia zabrakło trzech punktów!

Była to pierwsza porażka po serii zwycięstw naszego zespołu: dwóch wyjazdowych – ze słabymi BS Polonią Bytom (85:65) i Startem II Lublin (114 62), oraz u siebie z: AZS-em AGH Kraków (86:70), WKK Wrocław (76:74) i Eneą Basketem Poznań (87:81).
Teraz silny Żak Koszalin pierwszą kwartę wygrał 22:1, później jednak dobrze walczący wałbrzyszanie, byli lepsi w dwóch częściach gry i zbudowali minimalną przewagę. Przed ostatnią kwartą było 71:68 dla gości. Trzy punkty jednak nie wystarczyły. W ostatniej kwarcie trwała wyrównana walka, na prowadzenie wychodzili gospodarze, Górnik je odzyskiwał, i kiedy wydawało się, że dojdzie do dogrywki, na kilka sekund przed końcem spotkania, decydujące dwa punkty dla Żaka zdobył Arnold Sanders II.
Teraz wałbrzyszanie następny mecz rozegrają w sobotę, 3 grudnia, o godz. 18 na swoim boisku z Weegree AZS Politechnika Opolska.

MKKS Żak Koszalin - Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych 96:94 (22:21, 22:24, 24:26, 28:23)

Górnik Trans.eu Zamek Książ: Kordalski 19, Majewski 18, Niedźwiedzki 15, Walski 15, Stopierzyński 15, Durski 10, Ratajczak 2, Sobkowiak 0.