- Ból, zmęczenie, wzloty, upadki, codzienna rehabilitacja, ścisły reżim, to droga która wiodła do tych mistrzostw, które kilka razy były przekładane, przez co i przygotowania rozciągały się w czasie, długi czas na przemęczeniu. Ale...
Zrobiłem to. Godziny treningów zaprocentowały. Serio, nie pamiętam, kiedy ogarnęła mnie taka bezgraniczna, dziecięca radość, kiedy uśmiechałem się tak szczerze. Nagle to wszystko co wymieniłem wyżej przestało mieć znaczenie. ZROBIŁEM TO - opisuje emocje związane z mistrzostwami Michał, który reprezentuje KS Olimp Zabrze.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?