Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Działkowcy wygrali, złodziej odda im pieniądze

Małgorzata Moczulska
- Ten wyrok sądu pokazuje, że warto było walczyć – mówi Henryk Kosiorowski ze Świdnicy. Był jednym z kilku okradzionych w ubiegłym roku działkowców, którzy złożyli wniosek o ściganie złodzieja.

. Dzięki determinacji samych okradzionych oraz pracy policji udało się ustalić złodzieja, postawić go przed sądem i skazać. Co ważne Dariusz W. ma zwrócić poszkodowanym równowartość skradzionego im z altanek sprzętu ogrodniczego. Wyrok jest prawomocny.
47-latek z włamań do działkowych domków na terenie miasta uczynił sobie źródło dochodu. Działał schematycznie. Do wnętrza altany dostawał się po wyłamaniu zamków w drzwiach lub wybiciu szyb w oknach. Kradł głównie elektronarzędzia, narzędzia ogrodowe i metalowe przedmioty, które można było łatwo spieniężyć. Przedstawiono mu zarzuty kradzieży z włamaniem za co groziło mu do 10 lat więzienia.
Właściciele skradzionych rzeczy swoje straty oszacowali na 3300 złotych. Zaraz po zatrzymaniu Dariusz W. przyznał się do winy i zaproponował, że dobrowolnie podda się karze.
Jak nie odda pieniędzy trafi do więzienia
Sąd orzekł wobec niego karę dwóch lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na trzy lata, ale ważniejsze jest to, że zobowiązał mężczyznę do oddania poszkodowanym pieniędzy za sprzęt, który im ukradł. To kwoty 1500, 600, 400 i 150 złotych. Złodziej ma na to dwa lata. Jeśli pieniędzy nie zwróci trafi do więzienia. a

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swidnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto