. Dzięki determinacji samych okradzionych oraz pracy policji udało się ustalić złodzieja, postawić go przed sądem i skazać. Co ważne Dariusz W. ma zwrócić poszkodowanym równowartość skradzionego im z altanek sprzętu ogrodniczego. Wyrok jest prawomocny.
47-latek z włamań do działkowych domków na terenie miasta uczynił sobie źródło dochodu. Działał schematycznie. Do wnętrza altany dostawał się po wyłamaniu zamków w drzwiach lub wybiciu szyb w oknach. Kradł głównie elektronarzędzia, narzędzia ogrodowe i metalowe przedmioty, które można było łatwo spieniężyć. Przedstawiono mu zarzuty kradzieży z włamaniem za co groziło mu do 10 lat więzienia.
Właściciele skradzionych rzeczy swoje straty oszacowali na 3300 złotych. Zaraz po zatrzymaniu Dariusz W. przyznał się do winy i zaproponował, że dobrowolnie podda się karze.
Jak nie odda pieniędzy trafi do więzienia
Sąd orzekł wobec niego karę dwóch lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na trzy lata, ale ważniejsze jest to, że zobowiązał mężczyznę do oddania poszkodowanym pieniędzy za sprzęt, który im ukradł. To kwoty 1500, 600, 400 i 150 złotych. Złodziej ma na to dwa lata. Jeśli pieniędzy nie zwróci trafi do więzienia. a
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?