- Zaniepokoiło nas zachowanie lekarza, a konkretnie fakt, że napisał on iż przyczyna śmierci 54-latka jest nieznana, a jednocześnie stwierdził, że nastąpiła bez udziału osób trzecich. Zastanawiające jest, że mimo to, nie zawiadomił policji i nie zlecił sekcji zwłok - tłumaczy Marek Rusin, prokurator rejonowy w Świdnicy.
Dodaje, że w śledztwie badanie jest zachowanie lekarza i jego prawidłowość. - Jeśli uznamy, że doszło do nieprawidłowości będziemy chcieli wyjaśnić czy było to wynikiem niedbalstwa czy też było to celowe działanie czyli zacieranie śladów zbrodni.
W sprawie podejrzany jest również bardzo szybki jak na polskie warunki proces przewiezienia zwłok ofiary do kremacji . O godz. 9.00 rano stwierdzany jest zgon, a 24 godziny później ciało jest już przygotowane do kremacji w zakładzie pogrzebowym w Jeleniej Górze.
Chodzi o zbrodnię do której doszło przy ulicy Długiej w Świdnicy. 23 maja do mieszkanie wezwano lekarza rodzinnego by stwierdził zgon 54-letniego mężczyzny.
24 maja na Komendę Powiatową Policji w Świdnicy zgłosiła się siostra zmarłego mężczyzny. Odtworzyła mundurowym nagraną rozmową telefoniczną, w której syn zmarłego chwali się swojemu koledze, że pobił i udusił ojca. - Policjanci natychmiast skontaktowali się z zakładem pogrzebowym i w ostatniej chwili udało się wstrzymać skremowanie zwłok 54-latka – mówi Marek Rusin.
Śledczy zlecili sekcje zwłok z której wynika, że zmarły doznał obrażeń głowy, a te spowodowały wylew podpajęczynówkowym krwi do mózgu. Stan płuc wskazuje natomiast na to, że mężczyzna był duszony (najprawdopodobniej poduszką).
Syn zmarłego został aresztowany. Nie przyznaje się do morderstwa, a tylko do pobicia.
Problemy może mieć również rodzina zmarłego. Prokurator chce wyjaśnić czy wiedzieli o zbrodni, a mimo to nie zawiadomili o niej organów ścigania oraz czy pomagali zacierać jej ślady.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?