Miłość do mody i krawiectwa zaszczepiła w niej mama. W rodzinnym domu maszyna do szycia zajmowała bardzo ważne miejsce. - Mama zawsze coś szyła i była w tym fachu bardzo dobra. Pamiętam do dziś suknie ślubne, które wychodziły spod jej nożyczek i igły oraz panie, którzy przychodziły do nas z katalogiem Quelle i prośbą by uszyć im to co sobie w nim wypatrzyły. To były lata osiemdziesiąte i tylko w ten sposób można było mieć w szafie coś wyjątkowego. I moja mama szyła te wymarzone przez świdniczanki bluzki, płaszcze i sukienki. A potem zaczęłam szyć i ja – wspomina Aga Kortas. Śmieje się, że jej pierwsza kreacja powstała z kurki, którą pocięła by uszyć ubranka dla lalek.
Kiedy skończyła szkołę podstawową postanowiła kształcić się w zawodzie. Ukończyła technikum krawiectwa, kupiła maszynę do szycia i zaczęła szyć w domu dla znajomych.
W 2003 roku razem z mężem Darkiem, który dziś w firmie jest jej prawa ręką, wyjechała do Londynu. Spędzili tam siedem lat. Wrócili do Polski z gotowym pomysłem na siebie. Była nim pracownie krawiecka. Aga była w 3 miesiącu ciąży z Jankiem.
Kupili nowoczesną maszynę do szycia, zarejestrowali firmę „Kortas” i wspólnymi siłami zaczęli walczyć na niełatwym modowym rynku.
Aga Kortas, projektantka ze Świdnicy
Pani Agnieszka zajmowała się projektowaniem i szyciem, jej mąż marketingiem i księgowością. Przez kilka lat ich firma mieściła się w prywatnym mieszkaniu i zatrudniała... tylko ich dwoje.
Kiedy zaszła w drugą ciąże z Leną postanowili, że znajdą kogoś na jej zastępstwo.
- Mieliśmy już wtedy sporo stałych klientek i zamówień. Nie chciałam tego stracić. Wiedziałam, że przerwa nawet dwu, trzy-miesieczna to najgorsze co takiej nowej firmie może się zdarzyć – tłumaczy projektantka.
Z roku na rok marka „Kortas” (a od kilku lat „Kortas by Aga Kortas”) zyskiwała popularność. Klientki zaczęły doceniać proste, bardzo wygodne modele uszyte z polskiej bawełny.
- Od początku postawiłam na jakość i na minimalizm. Moje sukienki, spódnice, bluzki czy naszyjniki są dokładnie takie jakie sama chciałabym nosić i noszę. Te rzeczy nie są może tanie, ale za to bawełna jest świetnej jakości, nawet nici, którymi szyjemy to te najlepsze na rynku. Dzięki temu te rzeczy długo wyglądają i noszą się jakby dopiero zostały kupione. Projekty są ciekawe, ale ja przede wszystkim chcę kobiety ubierać – nie przebierać. Zależy mi by sukienka, którą dla nich uszyje była kobieca, ale nie krępowała ruchów, by panie czuły się niej dobrze – podkreśla Aga Kortas.
I czują, bo firma, która dziś zatrudnia dziesięć osób, plus sześć do obsługi trzech salonów sprzedaży, nie narzeka na brak pracy. Jak podkreśla pani Agnieszka podstawą jest słuchać tego co mówią klientki, a dopiero potem śledzić trendy w modzie, czy kolory jakie mają być hitem danego sezonu.
- Dlatego uwielbiam stać za ladą w swoim sklepie, rozmawiać z paniami i reagować na ich sugestie – tłumaczy.
Pytana to co będzie hitem firmy „Aga Kortas” w tym roku mówi, że w jej najnowszej kolekcji pojawiły się paski. Są bluzki w paski i spódnice. Paski szerokie, wąskie, czarne i granatowe na białym tle. Modny będzie też kolor limonki i mysi. - Dodatkowo ja nadal będę wierna szarości, granatowi, białemu i czerwonemu – mówi.
Podkreśla, że najważniejsze jest bawić się modą i mieć mniej rzeczy w szafie, ale takich, z których można stworzyć kilka różnych zestawów.
- Wystarczy ta sama prosta sukienka i różne dodatki, a będziemy miały zestawy na różne okazje.
Między innymi dlatego powstał np. charakterystyczny dla marki naszyjnik z kolorowych pasków materiału. Wygląda świetnie i zamienia zwykłą białą koszulkę w coś oryginalnego – mówi.
Dodaje, że jej marka przebija się coraz bardziej na dolnośląskim rynku i co ważniejsze jej najlepszą i najskuteczniejszą reklamą nadal są klientki. Firma „Kortas by Aga Kortas” ubiera też prowadzących i gwiazdy dwóch świdnickich festiwali: Bachowskiego i filmowego – Spektrum. To w czerwonej sukienka od świdnickiej projektantki wystąpiła na Festiwalu Bachowskim m.in. Magda Cielecka.
- Naszym sukcesem jest to, że udaje nam się tworzyć rzeczy proste, ale bardzo kobiece. I chciałabym żeby tak zostało – mówi projektantka. - A moim własnym sukcesem fakt, że mam to szczęście, że moja praca jest moją pasją. Robię to co kocham!.
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?