Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmarł Roman Trzciński. Twórca cukierni Łukowa w Świdnicy. Cukiernikiem został przypadkiem...

MM
FOT. TOMASZ PIETRZYK/UM ŚWIDNICA
Jak mówił nam kilka lat temu do Świdnicy przyjechał na praktyki, a cukiernikiem został przypadkiem. Za to firma którą stworzył stała się symbolem naszego miasta. Zmarł Roman Trzciński. Twórca cukierni Łukowa w Świdnicy.

O śmierci pana Romana poinformowała prezydent Świdnicy.

- Z wielkim smutkiem informuję o śmierci wspaniałego człowieka, Romana Trzcińskiego. Całe dorosłe życie związany był ze Świdnicą. Stworzył kultową cukiernię na ul. Łukowej. Był nie tylko fantastycznym cukiernikiem. Był fantastycznym człowiekiem. Dobrym, serdecznym, pracowitym. Był cudownym mężem, tatą, dziadkiem i pradziadkiem. Walczył do końca. Choroba okazała się silniejsza... - napisała.

O cukierni pisaliśmy na naszych łamach kilka lat temu. Oto fragment:

Cukiernictwo u państwa Trzcińskich to rodzinna profesja. Zapoczątkował ją nestor rodu pan Roman, który do Świdnicy przyjechał w 1956 roku za chlebem, a konkretnie na praktyki. Los spłatał figla i z ustaleń nic nie wyszło. Podłamany faktem, że z ciężko zarobionych pieniędzy połowę wydał na bilet do Świdnicy, a z pracą się nie udało, szesnastolatek wędrował ulicami miasta. Gdy na drodze napotkał cukiernię, wstąpił zapytać, czy nie potrzebują ucznia.
- Pamiętam każdą minutę tamtego dnia. Byłem podłamany – wspomina. Na pytanie Jerzego Biowskiego, kto go przysłał, odpowiedział: – Jestem ze świata. Jestem z Lubelszczyzny.
Potrzebowali ucznia, został do późnego wieczora, przyprawiając swoim zniknięciem stryja o lekki ból głowy.
– Mój szef to był światły, młody człowiek. Żył tylko dwa lata i 3 miesiące mojej praktyki, ale gdyby nie on, nie byłbym prawdopodobnie ani tu, gdzie jestem, ani nie byłbym cukiernikiem – opowiada pan Roman, który od pół wieku swoimi wypiekami osładza życie świdniczanom.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swidnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto