Najbardziej niebezpieczne skrzyżowanie w Pleszewie
Skrzyżowanie ulicy Daszyńskiego i Placu Powstańców Wielkopolskich w Pleszewie jest jednym z najbardziej niebezpiecznych i niefortunnych w mieście. Do zdarzeń drogowych dochodzi tutaj praktycznie kilka razy w miesiącu. Mieszkańcy Pleszewa zauważają, że kierowcy nie zachowują w tym miejscu należytej ostrożności, chociaż jest tam znak "Stop".
– To skutkuje regularnymi stłuczkami oraz wypadkami na tym skrzyżowaniu – tłumaczą.
Z kolei posiadacze samochodów odbijają piłeczkę i mówią o słabej widoczności i braku lustra, które w bezpieczny sposób pomogłoby w przejechaniu tego skrzyżowania.
Zaledwie kilkanaście godzin temu, bo w środę, 3 kwietnia na skrzyżowaniu w centrum Pleszewa pojawiło się pierwsze światełko w tunelu, a raczej pulsacyjny znak STOP, który ma uczulać kierowców, która droga jest z pierwszeństwem przejazdu.
- Mamy nadzieję, że pulsacyjny znak STOP poprawi w końcu bezpieczeństwo na skrzyżowaniu ulic Daszyńskiego i Plac Powstańców Wielkopolskich w Pleszewie - podkreśla mieszkanka osiedla Śródmieście w Pleszewie.
To jednak nie koniec zmian, które mają poprawić bezpieczeństwo kierowców na skrzyżowaniu ulicy Daszyńskiego i Placu Powstańców Wielkopolskich. Zgodnie z zapowiedziami, w tym miejscu pojawić się ma również próg zwalniający. Część mieszkańców Pleszew podkreśla bowiem, że kierowcy jeżdżą tutaj na pamięć i nie zwracają uwagi nawet na znak STOP.
- Jest znak, a ludzie jeżdżą na pamięć! Patrzeć na znaki! Chyba, że ktoś wygrał prawo jazdy w chipsach, to niestety żaden znak, ani próg zwalniający nie pomoże! - podkreśla jedna z mieszkanek Pleszewa.
Polub nas na FB
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?