Co z zapowiadanym remontem ulicy Wolińskiej w Lesznie? Kierowcy szykowali się na korki, ale na razie cisza

Remont miał ruszyć w poniedziałek od rana. Takie zapowiedzi przekazał Urząd Miasta Leszna.

W pierwszych etapach prowadzonych robót ulica Wolińska nie zostanie zamknięta dla ruchu, a jedynie na odcinku prowadzonych robót jezdnia zostanie zawężona do szerokości minimum. 5,5 metra, przy jednoczesnym ograniczeniu prędkości do 30 kilometrów na godzinę – zapowiadał Urzędu Miasta w Lesznie.

Ani w poniedziałek, ani we wtorek do 13.00 żadne prace nie ruszyły. Kierowcy są nieco zdezorientowani, bo Wolińska to ważna ulica i prace na niej, będą z pewnością oznaczały utrudnienia. Wolińska to nie tylko wylotówka z miasta w stronę Święciechowy i Włoszakowic,czy Przemętu, ale też ważna droga dojazdowa dla mieszkańców Zatorza.

Z komunikatów urzędowych wynika, że plac budowy przekazano 28 lutego 2024. Same prace powinny już ruszać.

Modernizacja drogi nie będzie oznaczać jej całkowitego zamknięcia. Wyłączony ma być jeden pas ruchu, ale i to oznaczać będzie z całą pewnością korki. Część kierowców zapewne skorzysta z objazdu ulicą Święciechowską. Ta jest jednak w fatalnym stanie i dodatkowo często zamykane są szlabany na przejeździe przy Akwawicie. Ten objazd z pewnością dodatkowo zdegraduje brukowaną część Święciechowskiej, która na zapowiadany remont czeka kolejny rok.

Kierowcy muszą się liczyć z częściową powtórką sytuacji sprzed dwóch lat, gdy budowano rondo na Wolińskiej.

W pierwszym etapie Wolińskiej mają zacząć się od skrzyżowania ze Święciechowską w stronę Lubuskiej.

Według oświadczenia wykonawcy, roboty polegające na wymianie krawężników, obrzeży, ścieków ulicznych oraz przebudowie zjazdów, powinny potrwać około 3-4 tygodni – zapowiada Lucyna Gbiorczyk.

Zadanie ma kosztować 3,5 miliona złotych i jest możliwe dzięki 50-procentowemu dofinansowaniu z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Modernizacja obejmie ponad kilometrowy odcinek drogi.