W pożarze na szczęście nikt nie ucierpiał. Ale straty są ogromne. Choć wciąż nieznane są jeszcze dokładne koszty strat właścicielka wylicza. – Spalił się siewnik, kosiarki, piły do drzewa, rowery, zamrażarka, materiał siewny na 20 tysięcy złotych. Mogłabym tak wyliczać i wyliczać – mówi drżącym głosem Maria Ogryzek, właścicielka budynku, w którym wybuchł pożar. – Nie wiem, co będzie dalej. Gdyby nie pomoc sąsiadów nie dalibyśmy sobie rady – dodaje. Na pomoc pogorzelcom ruszyli najbliżsi sąsiedzi i strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej. – Pomoc tych ludzi jest nieoceniona. Dlatego chciałabym podziękować rodzinie Semików, Waldemarowi Grzelce, rodzinie Wądrzyków, Damianowi Śliwie, Danielowi i Pawłowi Mielniczek, Piotrowi Ładejowi, rodzinie Żelazko i wielu innym mieszkańcom, których nie wymieniłam. W pomoc rodzinie natychmiast włączył się także burmistrz Żarowa Leszek Michalak, który odwiedził pogorzelców. Gmina na swój koszt zorganizowała już wypompowanie szamba, zapewniając sprzęt i wywóz oraz postawiła kontenery na gruz i zorganizowała przyjęcie na jego wysyp. Mieszkańcy spalonych budynków otrzymają także pomoc finansową z Ośrodka Pomocy Społecznej w Żarowie. Ponadto burmistrz Leszek Michalak podjął starania o pozyskanie drzewa na odbudowę spalonych budynków. - Jeśli się uda, to będzie dla mnie naprawdę ogromna pomoc – mówi Maria.
Na terenie posesji cały czas pracują mieszkańcy Krukowa, którzy oczyszczają teren. Pogorzelcom najbardziej potrzeba materiałów budowlanych, do odbudowy spalonych budynków. Wszystkich, którzy chcą pomóc, przekazując materiały budowlane, prosimy o kontakt z Urzędem Miejskim w Żarowie, Katarzyna Banasik, pokój nr 20, tel. 74 585 05 91 wew. 338.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?