Przyszedł czas na parki

– Nawet jeśli to wyborczy chwyt, to tysiące ludzi, którzy tu spacerują, biegają, jeżdżą na rowerach tylko na tym skorzystają. Szkoda, że tak późno, ale cieszymy się, że w końcu ktoś zauważył, iż parki w mieście są bardzo potrzebne – mówi świdniczanka Jolanta Nowakowska.

Od kilku tygodni pełną parą idą prace przy rewitalizacja parku im. Jana Kasprowicza w Świdnicy. W ich ramach przewidziano m.in. wymianę nawierzchni alejek oraz trzech placów na trwale utwardzone ścieżki z naturalnego kruszywa. Park będzie przyjazny dla osób niepełnosprawnych – powstanie pochylnia dla niepełnosprawnych. Pojawią się nowe ławki parkowe, kosze na śmieci, pas dla rowerów oraz stojaki na jednoślady. Na trzech placach zasadzone zostaną efektowne rośliny, park zyska też nowe oświetlenie. Według planu, prace mają się zakończyć 31 października.
W dokumentacji jest przewidziane miejsce na linowy plac zabaw. Jego montaż, podobnie jak wykonanie nowej nawierzchni boiska, to jednak melodia przyszłego roku.

Gruntowny lifting przejdzie też park Centralny i to już niebawem. To największy świdnicki park, położony na 9 hektarach. Stare piękne drzewa, mosty, cisza i przestrzeń doceniają mieszkańcy, tłumnie odwiedzając park. Wytykają jednak, że z roku na rok to miejsce jest coraz bardziej zaniedbane. Zniknęły fontanny, kwiatowe dywany, straszy zamulony kanał wodny i dziurawe alejki. Podejść do jego rewitalizacji było kilka, a gotowy już nawet w 2009 roku projekt został zablokowany przez konserwatora zabytków.
Powstał nowy, a miasto za-gwarantowało na pierwszy etap prac blisko 8 mln. zł.
Do ogłoszonego przez miasto przetargu zgłosiło się pięć firm. Trwa weryfikacja ofert. Wykonawcę poznamy na przełomie września i października, a prace zakończą się w czerwcu 2015 roku.
Powstaną 3 fontanny, w tym największa na centralnym placu parku. Remont przejdą wszystkie alejki. Część z nich będzie żwirowa, tylko ta główna, która ma funkcjonować niezależnie od warunków pogodowych, ma posiadać kamienną nawierzchnię. Modernizacja zakłada również wyburzenie zdewastowanej dziś kajakarki. W tym miejscu powstanie miniamfiteatr. Pojawią się również nowe rośliny.
Będą także nowe ławki (w tym trzy dające możliwość odtwarzania muzyki!), kosze na śmieci, stojaki na rowery i stoliki do gry w szachy. By było bezpiecznie, zaplanowano stylowe oświetlenie.